SZYNKA W SOSIE ŚLIWKOWYM
Grillowanie to sprawdzony sposób na przyrządzenie dobrego jedzenia. Wiele osób uważa nawet, że spędzanie czasu ze znajomymi i rodzina podczas przygotowania posiłku jest ważniejsze niż sam efekt kulinarny. Ale żeby uniknąć nudy i znowu nie utknąć na grillowanej karkówce warto czasem sięgnąć po przepis, w którym trzeba się nieco bardziej napracować. Z tego względu postanowiłem przyrządzić pyszny sos śliwkowy. Zamarynowałem w nim szynkę, a następnie ugrillowałem. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Słodka marynata doskonale komponuje się z twardym smakiem grillowanej szynki wieprzowej, która w porównaniu z karkówka jest zdecydowanie mniej tłusta i przede wszystkim bardziej lekkostrawna. Dzięki temu, nie czułem się ociężały po tym przyjemnym posiłkiem. Szynka w sosie śliwkowym doskonale smakuje z ziemniakami, a bardzie pasuje tu ryż. Jako dodatek warzywny wybrałem fasolkę szparagowa z własnego ogrodu oraz pomidory z sosem winegret.
Inne wersje dania.
Zamiast szynki równie dobrze można użyć żeberek, które również świetnie skomponują się z sosem śliwowym, natomiast danie zdecydowanie straci na lekkości. Fasolkę szparagową i pomidory możemy z kolei zastąpić sałatką grecką lub sałatka szpinakową.
Składniki:
1,5 kg szynki, pokrojonej w plastry
Sos śliwkowy:
800 g śliwek (bez pestek) ze słoika wraz z zalewą
200 g cukru
250 ml wody
80 ml octu, może być zwykły, jabłkowy lub winny
1 cebula, drobno pokrojona,
1 ząbek czosnku, zmiażdżony
2 suszone papryczki chili, rozdrobnione
1 łyżeczka cynamonu
2 anyżki gwiazdkowe
4 goździki
sól
Jak przyrządzić:
Najpierw przygotowujemy sos śliwkowy. Do małego garnka dodajemy wodę, ocet oraz cukier i doprowadzamy do wrzenia. Następnie dodajemy pozostałe składniki sosu, gotujemy ok. 30-40 minut aż sos zgęstnieje. Należy pamiętać o ciągłym mieszaniu sosu, ponieważ z uwagi na dużą zawartość cukru łatwo przywiera do garnka. Przecedzamy sos przez sitko. Potem marynujemy w nim wcześniej pokrojona w plastry szynkę przez kilka godzin. Smażymy mięso na grillu, można bezpośrednio na kratce lub zawinięte wcześniej w folię aluminiową i gotowe.
Zachęcam do polubienia bloga na Facebooku.
2 Komentarze
Krzysiek · 1 października 2019 o 22:34
Jednak widać że karkówka była grilowana wcześniej. I to chyba sporo. Cały ruszt oblepiony. Czy to nie wpływa na smak? Może by tak piwem przemyć?
filipion · 2 października 2019 o 20:37
Przyznam, że ruszt nie był idealnie wypucowany, żeby zrobić perfekcyjne zdjęcie. Był w normalnym użytkowaniu i nie tylko to danie było robione tego dnia. Ciemny oblepiający osad powstaje od sosu śliwkowego, który nieco ocieka z mięsa. Danie wyszło bardzo dobre, a co do pomysłu z piwem to jestem za 🙂