Polędwiczki wieprzowe to niezwykle smaczne mięso, które jakby nie przyrządzić i tak będzie dobre. Dzisiejszy przepis jest tak prosty, że wprost idealnie pasuje do nazwy bloga: prosteżarcie.com. Najtrudniejsze (a i tak łatwe!) jest przygotowanie sosu agrestowego, świetnie pasującego do smażonej wieprzowiny.
Czas przygotowania: 40 min
Składniki:
400 g kaszy gryczanej
2-3 ogórki szklarniowe, obrane
1 duży kubek śmietany 12%
400 g polędwiczek wieprzowych
sól, pieprz
oliwa z oliwek
sos agrestowy <– przepis w linku. Jeżeli mamy problem z dostępem do świeżego agrestu możemy użyć owoców z kompotu.
Jak przyrządzić:
Gotujemy kaszę w osolonej wodzie. Przygotowujemy mizerię: w misce mieszamy pokrojone ogórki ze śmietaną, przyprawiamy solą i pieprzem oraz szczypiorkiem jeżeli ktoś lubi (ja nie lubię). Przygotowujemy sos agrestowy, który spokojnie będzie się nam gotował w rondelku, a my w tym czasie zabierzemy się za mięso. Polędwiczki wieprzowe kroimy na kawałki grube na ok. 1 cm, rozbijamy na cienkie kotlety, solimy, pieprzymy, a następnie krótko smażymy na oliwie z oliwek. Po ułożeniu kotlecików na talerzu polewamy je sosem agrestowym. Podajemy z wcześniej przygotowaną kaszą i mizerią. Smacznego 🙂
Zachęcam do polubienia bloga na facebooku 🙂
2 Komentarze
Anonimowy · 4 lipca 2018 o 10:56
Jak to jest z agrestem do sosu, czy na pewno ten z kompotu nie wpłynie na smak?
filipion · 18 kwietnia 2019 o 09:59
Lepszy jest świeży agrest, ale z kompotu też się jest dobry, sos wychodzi wtedy bardziej słodki. Możesz owoce nieco opłukać po wyjęciu że słoika, zniweluje to nadmiar słodyczy.