Bardzo ważne jest dokładne opłukanie szpinaku. Liście używamy razem z łodygami. Najlepszy jest szpinak jesienny, zbierany w listopadzie. Ma najgrubsze liście i nie jest łykowaty. Do tego dania nie nadaje się szpinak mrożony w żadnej postaci.
(Danie przygotowane przez mojego brata. Jak widać danie mało w moim stylu, choć wyszło bardzo dobre. Zwróćcie uwagę na 1 kg cebuli w przepisie!)
(Danie przygotowane przez mojego brata. Jak widać danie mało w moim stylu, choć wyszło bardzo dobre. Zwróćcie uwagę na 1 kg cebuli w przepisie!)
Czas przygotowania: ok 1 godz
Składniki
– 2 kg ziemniaków,
– 2 świeże papryki chili,
– główka czosnku,
– 700 g łopatki wieprzowej,
– 1 kg cebuli,
– 3 duże słodkie papryki,
– 2 hojne garście świeżo otartego tymianku,
– wiadro świeżego szpinaku,
– 100 g wędzonego sera,
– 500 g tłustego sera białego (w ostateczności mozarella),
– sól, pieprz, oliwa.
Jak przyrządzić:
Ziemniaki pokroić w plasterki grubości 7 mm i podgotować w osolonej wodzie. W tym czasie pokroić mięso, czosnek i ostrą paprykę. Wrzucić na patelnię i smażyć pod przykryciem 10 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywkę, doprawić solą i pieprzem (raczej mocno) i smażyć jeszcze chwilę bez przykrycia. Ziemniaki przełożyć do naczynia żaroodpornego wysmarowanego oliwą, posypać całym tymiankiem i przykryć cebulą pokrojoną w grube plastry. Naczynie włożyć do piekarnika rozgrzanego do 180 C z włączonym termoobiegiem. Nie przykrywać. Kiedy cebula się zacznie rumienić wyjąć z piekarnika. Na cebuli ułożyć słodką paprykę pokrojoną w paski i przykryć liśćmi szpinaku. Każdą warstwę liści posolić. Świeży szpinak się nie zmieści do naczynia, dlatego to co się zmieści przykryć pokrywką i włożyć do piekarnika na 7 minut. W tym czasie szpinak puści soki i opadnie. Następnie należy wyjąć naczynie z piekarnika i ułożyć kolejną warstwę liści i znowu piec przez chwilę. Czynność powtarzać, aż do zużycia całego szpinaku. Kiedy ostatnia warstwa będzie już uduszona to na niej ułożyć plastry wędzonego sera i pokruszony biały ser. Z serem zapiekać już bez przykrycia do momentu pojawienia się złotej skórki.
0 Komentarzy