Od dłuższego czasu tj. od ponad 9 miesięcy nie zamieszczałem żadnych treści na blogu. Liczne zajęcia, praca, kolejne dziecko, budowa domu, przeprowadzka, operacja ręki i inne rzeczy całkowicie wyssały ze mnie chęć, a przede wszystkim potrzebny czas na nowe wpisy. W międzyczasie ugotowałem kilka ciekawych dań, ale ze zmęczenia nawet nie chciało mi się robić zdjęć przygotowanych potraw. Przez te 9 miesięcy prawie w ogóle nie wchodziłem na swoją stronę.
Nareszcie po wielu miesiącach trochę się ogarnąłem i postanowiłem wrócić do blogowania. Poza tym skoro skoro Donald Tusk wrócił do polityki to i ja czuję się zobligowany do powrotu na stare śmieci 😀
Właśnie sobie przejrzałem wcześniej zamieszczone przepisy i uświadomiłem sobie, jak wiele świetnych potraw dawno nie robiłem i co straciłem. Popadłem w rutynę, ciągle kilka dań w kółko, tylko żeby moje dzieci łaskawie je zjadły. Ale koniec z tym! Niech się nauczą jeść czegoś nowego! Oczywiście liczę się z możliwością poniesienia spektakularnej porażki i konieczności gotowania alternatywnego obiadu dla nich 🙂
0 Komentarzy