Szczaw to roślina, która zawsze kojarzyła mi się bardziej z niechcianym chwastem rosnącym na nasypach niż potencjalnym pożądanym składnikiem kulinarnym. Nie pamiętałem jego smaku z dzieciństwa, bo nie był popularny w mojej rodzinie. Aż tu nagle, nie wiadomo dlaczego, po 30 latach mojego życia moja mama ugotowała zupę szczawiową, która wyszła przepyszna, coś jak połączenie barszczu białego z ogórkową. Zaskoczony, postanowiłem odtworzyć jej przepis i również otrzymałem znakomitą zupę szczawiową, na którą przepis znajdziecie poniżej. Polecam również spróbować samego szczawiu “prosto z krzaka”, od tego kwaśnego posmaku można się uzależnić.
Zupa szczawiowa z jajkiem
Czas przygotowania: ok. 1 godzina
Składniki: porcja na 4 osoby
2 litry wody
200 g kości wieprzowych
200 g kości wieprzowych
1 marchewka
1 cebula
1 pietruszka
kawałek selera
por
dwa liście laurowe,
trzy kulki ziela angielskiego,
duży pęczek szczawiu – lepiej dać za dużo niż za mało
sól
parę kropli maggi do smaku
trzy łyżki śmietany
dwie łyżki mąki
Jak przygotować:
Gotujemy wywar z kości wieprzowych. Dodajemy włoszczyznę, liście laurowe, ziele angielskie, sól pieprz, szczaw. Gdy warzywa zmiękną, zupę zabielamy śmietaną połączoną z mąką. Zupa szczawiowa najlepiej smakuje podana z ugotowanym jajkiem i posypana świeżym koperkiem.
0 Komentarzy